niedziela, 1 grudnia 2013

Pozazdrościli Fordowi silnika roku.

      
      Obecna moda na downsizing zaczyna mnie przerażać. Światowy kryzys i nacisk na ekologię spowodowały, że inżynierowie wszystkich koncernów samochodowych za cel stawiają sobie ograniczenie zużycia paliwa, a także zmniejszenie do minimum CO2. Jak dla mnie zastępowanie silników o większej pojemności skokowej i liczbie cylindrów, tymi mniejszymi jest równoznaczne z "kastracją" aut.
      Przykładem może być ostatnia zmiana przepisów w F1, która wymaga od zespołów zastąpienia wolnossących 2.4 V8, turbodoładowanymi V6 o pojemności (o zgrozo!) 1.6 litra. Przecież Formuła 1 to królowa motorsportu. Musi być najwięcej, najszybciej, najgłośniej i najdrożej! Dla zgromadzonej na torze publiczności, rekompensatą za zdarzające się coraz częściej przewidywalne i nudne wyścigi jest dźwięk przejeżdżających bolidów, który niewątpliwie potrafił przyspieszyć bicie serca. Od przyszłego sezonu wszystko ulegnie zmianie. W październiku Honda opublikowała nagranie pozwalające nam zapoznać się z brzmieniem nowych silników F1. Brzmi jak odkurzacz, o czym możecie przekonać się sami na koniec mojego postu.
      Przejdźmy do głównego tematu. W 2012 roku Ford i jego 1.0 EcoBoost otrzymali nagrodę "International Engine of the Year". Silnik jest konstrukcją turbodoładowaną, trzycylindrową o mocy 100 KM oraz w mocniejszym wariancie 125 KM. W przyszłości ma całkowicie zastąpić wolnossące 1.6 w ofercie Forda.

      Przeszło rok później Opel przedstawia w Akwizgranie swoją nową konstrukcję, która może być odpowiedzią na rewolucyjny silnik Forda. Turbodoładowanie, litr pojemności, trzy cylindry i moc 115 KM. Niewielki 1.0 SIDI Turbo, bo tak brzmi jego nazwa, zadebiutować ma w przyszłym roku pod maską miejskiego Adama. Należałoby teraz przedstawić liczby, które ucieszą ekologów. Poniżej 100g/km CO2 w cyklu mieszanym oraz zużycie paliwa na poziomie 4l/100 km. Opel chwali się, że nowa konstrukcja dorównuje kulturą pracy większym jednostkom. Problemy charakterystyczne dla innych silników trzycylindrowych - wyważenie, drgania, hałas, zostały rozwiązane. Aluminiowa konstrukcja jednostki została ulepszona, aby ograniczyć niepotrzebne dźwięki oraz obniżyć masę. Czy rzeczywiście tak będzie? Czas i pierwsze testy to zweryfikują.




Tak jak obiecałem:



   
   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz